Cezar dziękuje!
Kolejne kontrole nie napawały optymizmem. Chociaż udało się całkowicie opanować zapalenie bakteryjne uszu, ustabilizować dietę, pojawiły się kłopoty z układem moczowym.
Konieczna była szczegółowa, kosztowna diagnostyka. Gdy przyszły wyniki z laboratorium, było wiadome, że bakterie w moczu nie były największym zmartwieniem. W ciągu tygodnia w pęcherzu Czarka pojawiły się liczne kryształy - struwity, efekt zbyt wysokiego Ph moczu.
Rudzielec był na granicy poważnego zapalenia układu moczowego. Bezzwłoczne wprowadzenie leków przeciwzapalnych i kolejna zmiana diety w końcu przyniosła efekty.
Po prawie pół roku nierównej walki, z powodu FIV (osłabiającego drastycznie odporność organizmu i jego umiejętności regeneracji), w końcu się udało.
Cezar odzyskał apetyt i wigor, teraz koncentruje się na zabawie i obserwacji ptaków przez okno.
Dziękujemy za pomoc w jego leczeniu!