Natasza znów Was potrzebuje
„Życie niestety nie dla każdego ma przygotowane ciepłe posłanie i pełną miskę karmy. To czy urodzisz się w domu, w którym długie spacery i regularne wizyty u weterynarza nie są niczym nadzwyczajnym, czy na ulicy, od małego szukając pożywienia po śmietnikach, jest loterią. Uroda, wiek i stan zdrowia również zweryfikuje, jakie życie będziesz mieć. Choć urodziłam się w kochającym domu, pieniędzy na moje podstawowe potrzeby zawsze brakowało”.
Takimi słowami przywitałaby nas Natasza, gdyby tylko umiała opowiedzieć nam, jak wyglądało jej życie.


Natasza to starszy pies, lecz o wielkim sercu i silnej woli do walki o swoje zdrowie. Od bardzo wielu lat zmaga się z przewlekłymi chorobami. Ciągle leczone zęby i ropne stany dziąseł doprowadziły do tego, że większość zębów straciła. Z wiekiem zaczęła tracić wzrok, bez którego sama sobie nigdy już nie będzie w stanie poradzić. Regularne wizyty u weterynarza, których Natasza potrzebuje, dla starszego, kochającego ją opiekuna są niewyobrażalnie trudne do sfinansowania. Raz już udało się pomóc tej malutkiej rodzinie, jednak pieniądze w końcu się skończyły, a starszy Pan nie jest w stanie z małej emerytury zapewnić sobie oraz jej pełnej opieki i leczenia.


W grudniu pojawiły się nawracające infekcje uszu. Kolejny raz Natasza musiała zacząć przyjmować suplementy wzmacniające odporność, lecz one już się skończyły. Tak samo jak specjalistyczna miękka karma, bez której Natasza nie daje rady, ponieważ brak uzębienia powoduje, że każdy inny rodzaj posiłku sprawia jej niewyobrażalny ból.
Bez Waszej pomocy może być bardzo źle. Kolejne dni będą zasypane strachem i bólem. Dlatego prosimy, pomóżcie wesprzeć życie tej małej rodziny. Oni naprawdę nie mają już nic do stracenia prócz siebie.