Balbina
Data dodania: 10.05.2019 r.


Aktualizacja
Balbina odeszła za Tęczowy Most
03.06.2019
Balbina po leczeniu - szczegóły TU.
Kotka przebywa na naszym folwarku i czeka na Adopcję Wirtualną ub Adopcję Realną.
10.05.2019
"Mówią tu na mnie Balbina. Podoba mi się, choć nie jest to imię, jakie miałam wcześniej. W domu, o którym myślałam, że będzie mój już zawsze. Jakże srogo się pomyliłam. Kilka dni temu moi właściciele wyrzucili mnie w obcym mi miejscu z pędzącego samochodu. Choć boli mnie wszystko, to pan doktor mówi, że nie mam nic połamane. Cieszę się, bo już i tak czeka mnie jedna operacja.
Myślę, że wiem, czemu moi właściciele mnie wyrzucili. Bardzo ode mnie śmierdzi. Tak, że nawet mi samej jest z tym ciężko. Jakiś czas temu, nie pamiętam dokładnie kiedy, zaczęły mnie boleć przy jedzeniu dziąsła. Potem było już tylko gorzej. Dziś w pyszczku mam krwawe rany, jedzenie i picie sprawia mi ogrom cierpienia. Jak to powiedział lekarz, u którego teraz jestem, mam zaawansowany stan zapalny przyzębia, wypływy ropne, pyszczek bardzo bolesny, węzły chłonne podżuchwowe silnie powiększone, twarde. Mam też bardzo brzydką sierść, jestem osłabiona. Brzydko pachnę, brzydko wyglądam, a leczenie kosztuje. Taniej było mnie wyrzucić."
Kochani. Oto Balbina. Kotka, którą zawiedli właściciele. Nieleczona i chora trafiła pod nasze skrzydła i dziś przebywa w klinice.
Prosimy w imieniu jej i swoim o pomoc w pokryciu kosztów leczenia. Potrzebne są środki na pobyt w szpitalu, dalszą diagnostykę, leczenie, konieczną operację. Potrzebna też jest najlepszej jakości karma i suplementy, a później, zanim Balbinka znajdzie dobry dom – potrzebne będą pieniądze na opłacenie dobrego, domowego hotelu.
Prosimy, nie zostawiajcie jej. Już raz ją człowiek zawiódł i pozbył się w momencie, gdy najbardziej potrzebowała pomocy. Dziś jej los jest w Waszych rękach.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
