Bolek
Data dodania: 09.01.2019 r.


sierpień 2019
Bolek dziękuje!
W tym miejscu: https://www.psiaplaneta.pl/wzruszajace_podziekowania_od_bolka/ znajdziecie jego podziękowania :-)
20.05.2019
Bolek przytył! Co u niego się wydarzyło przez ten czas - dowiecie się klikając TUTAJ.
Przed Bolkiem kolejne wizyty kontrolne, nadal konieczne jest przyjmowanie leków. W imieniu Bolka i Opiekunki dziękujemy - to Wasza zasługa!
16.04.2019
Przekazujemy najnowsze podsumowanie zdrowotnych zawirowań Bolka.
Kontrolne wyniki badań krwi wskazywały na ciągłe nieprawidłowości i parametry były cały czas niestabilne. Szczegółowe informacje umieściliśmy TUTAJ.
29.01.2019
Diagnostyka wykazała u Bolka problemy z wątrobą - żółtaczka. Więcej przeczytasz pod linkiem: https://www.psiaplaneta.pl/kot_bolek_w_trakcie_leczenia/
Odzyskuje apetyt, pije wodę, nawet zaczął, na miarę swoich obecnych możliwość dbać o higienę i domaga się pieszczot.
09.01.2019
Kochani,
kolejny kot potrzebuje wsparcia w leczeniu. Bolek, bo o nim mowa, ma dobrą opiekunkę, ale niestety brakuje środków na jego dalsze leczenie. Zamieszczamy prośbę Pani Marii. Prosimy, przeczytajcie, rozważcie pomoc.
"Zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe na leczenie mojego bardzo chorego kota. Nie mogę dłużej czekać z wizytą u lekarza, bo każdego dnia jest coraz gorzej.
Jestem emerytką opiekującą się pięcioma bezdomnymi kotami. Są to koty Leoś i Bolek i trzy kotki Samanta, Berta i Pola. Czteroletni Bolek to kot, u którego w pierwszym roku życia zdiagnozowano nieuleczalną chorobę immunologiczną IBD. Jednakże dzięki mojej determinacji w poszukiwaniu doświadczonego lekarza, trafiłam do kliniki weterynaryjnej, gdzie go prawidłowo zdiagnozowano i leczono i szczęśliwie uratowałam mu życie. Odzyskał radość życia bez bólu i strachu związanego z korzystaniem z kuwety i jego zachowanie po leczeniu niczym się nie różniło od pozostałych moich kotów. Ale wiem, że nie został całkowicie wyleczony i nigdy to nie nastąpi, ponieważ jest to choroba nieuleczalna. Szkodzi mu każda karma dostępna w sklepach, zarówno sucha jak i mokra, więc co dwa dni sama przygotowuję mu zaleconą przez lekarza specjalną karmę: mięso kurczaka, ugotowane i dokładnie zmielone z niewielką ilością rosołu z gotowania.
Do połowy listopada czuł się dobrze, ale od końca listopada zauważyłam, że zaczął tracić apetyt, jadał coraz mniej, stawał się smutny. Stracił już 2 kg na wadze, a w tej chwili już nie chce jeść, jest bardzo osłabiony, apatyczny, z trudem się porusza. Jego stan ciągle się pogarsza.
Wiem, że Bolek bardzo chce żyć i pilnie potrzebuje leczenia, a ja też bardzo chcę go uratować, ale już mnie nie stać na dodatkowe wydatki związane z jego leczeniem. Bez waszej pomocy Bolek nie ma szansy na diagnostykę i intensywne leczenie.
Maria"
Wczoraj Bolek miał wykonane USG, wykluczono zmiany nowotworowe i wdrożono leczenie. Kot otrzymał leki oraz kroplówki wzmacniające. Pilnie potrzebna jest dalsza diagnostyka i leczenie. Prosimy o pomoc dla Bolka.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
