Data dodania: 31.10.2018 r.

Kochani, kolejne zwierzę pilnie czeka na Waszą pomoc.

Daliśmy mu na imię Dubi. To młody, 8-miesięczny mieszaniec. Nie upilnowany przez swojego właściciela, wpadł pod samochód. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia, a nadużywającego alkoholu właściciela nie było w pobliżu. Na szczęście pokiereszowanym psem zajęli się świadkowie wypadku i przewieźli Dubiego do zaprzyjaźnionej z nami kliniki. Klinika zwróciła się do nas z prośbą o pomoc w sfinansowaniu kosztów leczenia Dubiego.

Uderzenie samochodu spowodowało silny krwotok wewnętrzny, odmę opłucnową oraz obrażenia wewnętrzne. I choć obeszło się bez złamań, stan Dubiego był tak poważny, że jedynie natychmiastowa operacja mogła uratować mu życie. Dubi jest już po operacji, ale ze względu na obrażenia przez najbliższe tygodnie musi pozostać w klinice pod troskliwą opieką lekarzy. Weterynarze szacują, że jego pobyt w klinice będzie konieczny przez 3 najbliższe tygodnie.

Obecnie trwają rozmowy z córką właściciela Dubiego. Zadeklarowała ona chęć wzięcia psa, choć nie poczuwa się do pokrycia kosztów leczenia. Nie widzimy możliwości, aby psiak wrócił do swojego właściciela, który ze względu na chorobę alkoholową nie jest w stanie zapewnić temu młodemu psiakowi odpowiedniej opieki. Sprawa jest rozwojowa. Będziemy Was informować.

I choć kwestia tego, gdzie Dubi będzie dalej żył jest bardzo ważna, to teraz najważniejszy jest dla Dubiego powrót do zdrowia.

Prosimy, pomóżcie pokryć koszt operacji, rehabilitacji i pobytu w klinice.

Aktualizacja 08.11.2018

Dzięki Waszej pomocy udało się w pełni pomóc Dubiemu. Psiak ma też zagwarantowany dom - u córki byłego już właściciela. 

Dubi opuścił klinikę, przed nim wizyty kontrolne, ale wszystko idzie ku pełnemu powrotowi do zdrowia.

Dziękujemy!