Dzika
Data dodania: 09.11.2018 r.


Koty wolno bytujące. Śmierć zbiera wśród nich ogromne żniwo. Nie leczone, stołujące się w lokalnych śmietnikach, przeganiane z kąta w kąt. Niechciane i zepchnięte na margines życia.
Dzika od małego zderzała się z ludzką obojętnością, a teraz zderzyła się z samochodem. Niewielka wieś, droga pełna dziur, mały ruch. Trudno ocenić, czy kierowca jej nie widział, czy też specjalnie dodał gazu, usiłując trafić biegnącego kota. Fakt jest taki, że się nie zatrzymał, nie pomógł, a Dzika w wyniku wypadku walczy o życie. Bez natychmiastowej pomocy Dzika by nie przeżyła. Zabiłaby ją obojętność kierowcy i lokalne psy, które zaatakowały nie mogącego uciekać kota. Jakby było mało nieszczęść, pogryzły Dzikiej przednią łapkę, gdy kotka będąca w szoku nie mogła się bronić. Nad jej losem pochyliła się prywatna osoba, odgoniła psy, zadzwoniła do nas, poczekała, aż Dziką zabierzemy.
Kotka ma około roku. Ma też połamane obie tylne nogi, obdarte ze skóry, jedna łapka zwisa całkiem bezwładnie, nie wiadomo, czy da się ją uratować. Dobra wiadomość jest taka, że choć uderzenie było bardzo mocne, to nie ma obrażeń wewnętrznych, więc jest szansa, że przeżyje.
Dzika przebywa w klinice. Otrzymała kroplówki, leki przeciwbólowe, czeka na operację.
Prosimy, pomóżcie uratować Dziką. Pomóżcie sfinansować jej operację, leczenie i pobyt w klinice, by miała szansę na powrót do zdrowia.
Aktualizacja 18.12.2018
Dzika nadal w klinice, jej powrót do zdrowia nadal jest bardziej na początku drogi niż na końcu.
Z powodu licznych ubytków skórnych na tylnej łapce, walka o nią była zaciekła. W pierwszych tygodniach stan zdrowia Dzikiej był tak zły, że nie kwalifikował jej do operacji.
Weterynarze skupili się na wzmocnieniu kotki, czyszczeniu wielu ran oraz ich opatrywaniu ze specjalistycznimi środkami, otrzymuje antybiotyki. Tkanki i skóra zaczęły się regenerować i na 22ego grudnia weterynarze planują przeprowadzenie operacji usunięcia głowy kości udowej w lewej łapce. A dziś czeka ją zabieg śrubowania kości w jednej ze złamanych łapek.
Dzika prosi niezmiennie o Waszą pomoc w opłaceniu jej powrotu do dobrego zdrowia.
Aktualizacja 18.01.2019
Dzika jest po operacjach obu tylnych łap. Jej stan jest stabilny, a rokowania są ostrożne. Cały czas przebywa pod opieką lekarzy weterynarii. Przed Dziką nadal długie i kosztowne leczenie.
Zdjęcia

pod numer 74567 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
