Florka
Data dodania: 11.05.2017 r.


Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Wierny, oddany, nie robi mu różnicy, ani jak wyglądasz, ani jaka jest grubość twojego portfela. Kocha cię bezinteresownie. Tyle, że nie wszystkie psy mają szczęście. Nie wszystkie trafiają na właściwych ludzi.
Takiego szczęścia najwyraźniej nie miała Florka. Znaleziona w przydrożnym rowie, zmarznięta, obolała, mokra i cała w błocie. Nie wiadomo skąd się tam wzięła. Pan, który wyciągnął ją z rowu, powiedział że według niego zostala pobita. Czy tak było – nie wiemy. Wiadomo tyle, że Florkę wszystko boli. Wiadomo też, że ta mała psina kuli się na widok wyciągniętej do niej ręki człowieka.
Florka to młody, kilkuletni pies. Dziś wymaga pilnie diagnostyki.
Florka nie dość, że kuleje, to ma problemy z załatwianiem swoich potrzeb. Potrzebne kompleksowe badania, być może będzie potrzebny pobyt w klinice.
Pomóżcie Florce.
***
Aktualizacja...
Florka była z nami tak krótko, ale zdążyliśmy ją pokochać jak podopiecznych, którzy są z nami od lat. Nie możemy napisać, że pobyt w klinice wyjaśnił co jej dolegało. Nie możemy napisać, że pomału będzie dochodziła do pełni sił. Nie możemy napisać, że problemy z nogami będą zażegnane.
Nie możemy. Florcia, po bardzo ciężkiej walce w klinice, odeszła za Tęczowy Most.
Dziękujemy za Waszą pomoc, dzięki Wam mogliśmy o nią walczyć, mogliśmy dać jej szansę. Wierzymy, że to doceniła.
Florciu, nie zapomnimy o Tobie nigdy, nie ma Cię z nami, ale jesteś w naszych sercach.
KOMUNIKAT 10.12.2017
W wyniku pomyłki w druku, w prasie został zamieszczony apel z prośbą o wsparcie Florki. Informujemy, że nie prowadzimy zbiórki na tą suczkę. Prosimy o nie dokonywanie wpłat.
Za pomyłkę serdecznie przepraszamy.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
