Grubcio
Data dodania: 11.06.2018 r.


Kochani, kolejny raz zwracamy się z prośbą o pomoc w imieniu rodziny pokrzywdzonego przez los psa.
"Grubcio ma 12 lat. To wiek, gdy psy zaczynają chorować. Także on zachorował, na zapalenie pęcherza i prostaty, sikał krwią, popuszczał mocz, ale póki co go podleczyliśmy z własnych środków, jest lepiej. Niestety nasza radość trwała krótko, będąc na spacerze pies został prawdopodobnie oblany substancją żrącą lub czymś przypalony, na początku tylko lizał to miejsce, nic nie było widać, a on zachowywał się w miarę normalnie, ale po kilku godzinach było coraz gorzej ,rana zaczęła się sączyć, mocno się zaogniła, sierść zeszła, skóra pękała, szybka wizyta u weterynarza i jego karcący wzrok jak mogło do tego dojść? No właśnie? Jak? Sami się zastanawiamy, mamy jeszcze dwa inne psy, wiekowe już kundelki, wszystkie ze schroniska, to są nasze Skarby, wypieszczone, wycałowane, jak mogło się to stać? W tym momencie to już nie tak istotne, ważny jest fakt, rana sięga mięśnia, cała martwa tkanka musiała być usunięta i dalej będzie usuwana, zastrzyki przeciwbólowe, antybiotyki, znieczulające to dopiero początek, wszystko zależy jak rana będzie się goić, jeśli trzeba pojedziemy do najlepszej kliniki na operację ale musimy mieć na to fundusze, a niestety w tym momencie takich nie posiadamy. Proszę w imieniu Grubcia o pomoc na jego leczenie,jeszcze nie przyszedł jego czas
Natalia"
Aktualizacja 04.07.2018
Leczenie Grubcia zostało zakończone. Okazane wsparcie zostanie przeznaczone na ratunek potrzebującej pilnie wielkiej pomocy lisiczki - więcej o lisiczce: https://www.psiaplaneta.pl/psy/lisiczka/#page-content
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
