Aktualnie ratujemy
Kuki

Data dodania: 13.03.2020 r.

Kuki

21.01.2021

Mamy najnowsze wieści od opiekunów Kukiego! Zobaczcie co tam słychać u tego maluszka. :)

"Witam serdecznie,

Wszystkiego najlepszego  w nowym roku, wielu uratowanych koników i innych słodziaków,  wielu darczyńców i ludzi dobrej woli. My z Kukciem  cały czas wspieramy   fundację  smsami  jak widzę z potwierdzeń od Panstwa z dużymi sukcesami i to jest wspaniałe:)
Kukcio  to nasze szczęście i oczko w głowie. Jest słodkim łobuziakiem, bardzo dużo mówi, domaga się wszelkich nagród. Jest to mały żandarm, który nie opuszcza nas na krok blokuje nawet wyjście do sklepu po zakupy wdrapując się na kolana. Wszedzie z nami jeździ, co uwielbia robić. Przesyłam w załączeniu kilka aktualnych zdjęć.

Pozdrawiamy serdecznie"
  • Kuki
  • Kuki
  • Kuki
  •  
 

maj 2020

Kuki pozdrawia z domu adopcyjnego!

Oddajemy głos rodzinie adopcyjnej ;-)

"Byliśmy kilka dni na działce, Kuki szalał z radości wykonując jak to nazywamy "wielkie pardubickie" czyli szalone biegi radości !!!!
Ma wilczy apetyt ale mu nie ulegamy bo chyba by i krowę z kopytami popełnił  :))) biega jak szalony, skacze jak piłeczka-kanapa to pikuś :)
Ślicznie aportuje, chyba ma wrodzone zdolności bo nie był uczony a przynosi piłeczki,  frędzelki  i zabawki.
Zaczyna już załatwiać  psie sprawy na dworze oczywiście bywają pomyłki ale "jestem maluszkiem i mi wolno :) "
Jest radosny, ciekawski i bardzo bystry  jak na takiego malucha, szybko się uczy, skanuje teren, zapamiętuje zachowania  i nawet robi siad jak czegoś bardzo chce :)))))"

 

 

 

28.04.2020

Cudny Kuki dziękuje za ocalone życie i zdrowie!

Maluch trafił do kliniki brudny od smaru, miał też silny stan zapalny spojówek, był  zapchlony i zarobaczony. Leczenie zakończyło się pełnym sukcesem.

Kuki od tamtego czasu przeszedł wspaniałą metamorfozę, z pakietu formularzy adopcyjnych wybraliśmy mu najlepszy możliwy dom, do którego pojedzie za kilka dni.

 

 

 

 

13.03.2020

Powiesz, że takie rzeczy się nie dzieją. Powiesz, że widziałeś już wszystko. Ale dzisiaj okazuje się, że się mylisz. Nie widziałeś jeszcze wszystkiego. A w dzisiejszym świecie dzieją się rzeczy, o których często nie masz nawet pojęcia. Łatwo bowiem odwrócić wzrok od smutnych obrazków. Łatwo odwrócić głowę od cierpienia. Nie chcemy widzieć zła. Jest go przecież tak wiele na tym świecie. Nie chcemy widzieć bólu, każdy go przecież kiedyś doświadczył. Nie chcemy, albo nie umiemy, a może zwyczajnie nie wiemy jak się wtedy zachować? Bo przecież łatwiej żyje się w świecie, gdzie dobro i radość wygrywają.

Ale życie to nie bajka. Chociaż bardzo byśmy chcieli. A jeśli nawet by nią było, ta bajka nie byłaby jak inne. Ta byłaby zła i ponura. Pokazywałaby najgorsze cechy człowieka. Pokazywałaby irracjonalną potrzebę dominacji, władzy i kontroli. Ukazywałaby, że istnieją miejsca, w których nikt nigdy nie chciałby być. To pseudohodowla. Fabryka cierpienia. To miejsce gdzie żądza zysku i materialne wartości wiodą prym. To miejsce, gdzie prawa zwierząt są pomijane i zapomniane. A cierpienie jest tam stałym gościem. Na próżno szukać tam empatii. Na próżno szukać współczucia. Bo w miejscu takim jak te, odgłos pieniądza, jest głośniejszy od wyrzutów sumienia. A może nie ma go tam wcale? Kto wie…

I właśnie tam, w miejscu, gdzie uczucia zwierząt nie mają większego znaczenia, mieszkał on. Kuki. Maleńka, biała kuleczka, ze smutnymi oczkami. Pies w typie maltańczyka. Schorowany i przerażony. Z zapaleniem spojówek i świerzbem. Zarobaczony i zaniedbany. Głodny i brudny.
Kto by się o niego troszczył? Przecież był tylko towarem. Był tylko środkiem do celu. Miał przynieść szybki zysk. A później zostać zapomniany. A po nim miały pojawić się inne, równie piękne i równie dochodowe. Bo to tylko biznes, prawda? A w nim brak sentymentów.

Może powiesz, że ten psiak miał szczęście. Bo został zabrany z tego miejsca. Został uratowany z pseudohodowli. I może to prawda. Może to szczęście, a może po prostu przypadek. Trafiliśmy na niego i nie mogliśmy przejść obojętnie. Ale to jeszcze nie koniec tej historii. Teraz przed nami najważniejsze zadanie. Trzeba zatroszczyć się o zdrowie Kukiego. Trzeba zapewnić mu specjalistyczną opiekę, badania i pożywienie. Opłacić miejsce w klinice. A przede wszystkim pokazać mu, że istnieje inny świat, w którym najważniejszą wartość ma życie, a nie pieniądz.
Pomożesz nam? Wesprzyj Kukiego i przykryj złe wspomnienia nowymi, lepszymi.

Zdjęcia

Możesz pomóc wysyłając SMS o treści CENTAURUS
pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)

Przekaż darowiznę

PaPal Visa
Dokonaj darowizny z imieniem "Kuki" na
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Chcesz pilnie wiedzieć, czy się udało ?
Podaj w tytule przelewu nr tel - zadzwonimy!
Kampania Kochaj Mądrze - regulamin
Tapety - regulamin
Zgłoszenie o wsparcie Wesprzyj polskie konie Mini Farma Klub Centaurusa Księga gości Adopcja realna Adopcja wirtualna Metamorfozy Galeria zdjęć Kwestarnia Paka dla zwierzaka Folwark zwierzęcy
Kontakt
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska nr 6-8
52-314 Wroclaw

psy@centaurus.org.pl
tel. 518 569 487 lub 518 569 488

PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Dla wpłat zza granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Jeśli chcesz zostać szybko poinformowany o wyniku akcji - podaj w tytule wpłaty dodatkowo swój nr telefonu. Zadzwonimy lub otrzymasz sms!
Zobacz zasady ochrony danych osobowych Zamknij powiadomienie