Okruszek
Data dodania: 12.02.2015 r.


Aktualizacja 23.03.2015
Z przykrością zawiadamiamy, iż Okruszek przegrał naszą wspólną walkę o jego wyzdrowienie. Odszedł za Tęczowy Most we śnie.
Żegnaj Okruszku...
***
Aktualizacja 17.03.2015
Kochani,
Okruszek jest bardzo słaby, okazało się, że choruje na nosówkę.
Najgorszą walkę o jego życie klinika ma za sobą. Przed nami kluczowe dni. Jeżeli będzie poprawa, na co liczy weterynarz, maluszek pojedzie do wybranego domu adopcyjnego.
Prosimy o moc ciepłych myśli dla Okruszka.
***
TAK BYŁO 12.02.2015
Mały kudłaty Okruszek nerwowo rozgląda się wkoło się. Mokrym noskiem trąca nas kilkakrotnie, wtula się w kurtkę, cichutko wzdycha i zamyka ciemne oczka zwieszając mordkę na ramieniu naszej działaczki.
Sprzedany za kilka piw. Gospodarz, który chwiejnym krokiem dotarł do nas pod bramę - chciał tylko te piwa odzyskać. Bo żona wygoniła go z domu z 'niespodzianką'. Wszak łańcuch za duży, w domu kundel nabrudzi, trzeba karmić. Problemy się mnożyły.
Historia zwyczajna, jakich tysiące. Miało być wspaniale, a wyszło jak zwykle.
Kilka dni Okruszek przespał w rozpadającej się stodole między deskami. Mając zaledwie kilka tygodni nie poradził sobie z mrozem i brakiem jedzenia. Kiedy przestał nawet piszczeć, gospodarz zlitował się i postanowił zarazem odzyskać inwestycje.
Zagłodzonego, zarobaczonego Okruszka oddał w końcu gospodarz za darmo. Stwierdził, że zostanie mu to wynagrodzone…
Okruszek prosi dziś o pomoc. Potrzebne są fundusze na diagnostykę i opiekę weterynaryjną, szczepienie, odrobaczenie, odżywienie.
Jeśli chcesz, możesz wesprzeć Okruszka poprzez wpłatę z dopiskiem „Dla Okruszka” na konto fundacji
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
***
Chcesz pilnie wiedzieć czy się udało i jakie są losy zwierzaka?
Wpisz w tytule przelewu swój nr tel!
***
Regulamin akcji dostępny w dziale Regulaminy / Akcje
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
