Szczepka
Data dodania: 18.05.2018 r.


Życie wiejskich burków rzadko kiedy bywa usłane różami. Bywa, że nie jest usłane wcale. Bo choć mają właścicieli, to wiodą jednak „pieskie życie”.
Szczepka, jak tysiące innych burków, nie wyróżnia się niczym. Nie ma dobrego pochodzenia, ani wielopokoleniowego rodowodu. Nie ma też wybitnej urody. Ot, zwykły pies przykuty, od zawsze i na zawsze łańcuchem do budy. Też z łańcuchem zamiast obroży. I jak to na wsiach bywa, z corocznym porodem. Bo dla zwykłych wiejskich burków nigdy nie brakuje ciężkich łańcuchów, ale brakuje na sterylizacje czy opiekę weterynaryjną.
Dla Szczepki na weterynarza też brakowało. Dziś sunia ma wielką sączącą się ranę na zadzie, guzy na listwie mlecznej i podejrzenie ropomacicza. Jest w klinice. Słaba, chuda, odwodniona. Bardzo chora.
Szczepka pilnie potrzebuje pełnej diagnostyki i leczenia. Konieczna będzie też operacja. Ze względu na jej słaby stan, zostały wdrożone leki i kroplówki. Pobrano również krew do badań, oczekujemy na wyniki. Zmiana, która jest na zadzie, wymaga wykonania USG i RTG. Nie wiemy jak jest rozległa. Wiemy za to, że Szczepkę boli noga, a pod zmianą wyczuwalne jest przez skórę duże stwardnienie, sięgające tylnej części nogi.
Prosimy o pomoc dla Szczepki.
Aktualizacja 13.06.2018
Nie da się opisać naszego smutku. Mieliśmy nadzieję, że przekażemy Wam dobre nowiny.
Zmiana na nodze Szczepki była zmianą nowotworową, która zajęła całą nogę.
Decyzją weterynarzy, Szczepka została odprowadzona za Tęczowy Most.
Dziękujemy za serce okazane Szczepce. Pozostaje nam żywić nadzieję, iż wiedziała, że jej los, jej życie nie były dla nas obojętne.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
