Węgielek
Data dodania: 17.06.2019 r.


luty 2021
Węgielek przegrał walkę z upływającym czasem i chorobami.
Żegnaj...
Aktualizacja
Węgielek objęty całkowitą Wirtualną Adopcją!
Dziękujemy!
26.09.2019
Stan Węgielka się ustabilizował. Ma wdrożone leczenie, choć zmiany się nie cofnęły, to Węgielek cieszy się życiem i może liczyć na wsparcie opiekunów z hotelu pod Toruniem. Węgielek wymaga opieki specjalistycznej i zachęca do opieki zdalnej - czyli Wirtualnej Adopcji.
Jak adoptować Wirtualnie?
Napisz do nas: psy@centaurus.org.pl lub zadzwoń 518 569 487 (Karolina)
11.07.2019
Węgielek w oczekiwaniu na umówioną wizytę u neurologa.
Dowiedz się więcej:
https://www.psiaplaneta.pl/wegielek_w_oczekiwaniu_na_konsultacje/
Potrzebuje wsparcia.
17.06.2019
Oto Węgielek. Pilnie potrzebuje pomocy.
Na psy w wieku Węgielka mówi się, że mają z 700 lat. Nic nie słyszą, ledwo co widzą, nogi nie zawsze chcą się słuchać. Starość. I choć są niedołężne, to żyją i chcą żyć. I chcą kochać i być kochane. Choć jeszcze przez chwilę.
Węgielek nie zna innego życia niż schroniskowe kraty i zimny betonowy kojec. Trafił tam dawno temu, dziś nikt już nie pamięta kiedy to było, wszyscy za to odpowiadają, że Węgielek w schronisku jest od zawsze. Czarny, mało urodziwy pies latami wypatrywał zza krat swojego domu, ale nikt nie czekał na Węgielka. Teraz się już poddał, na ludzi patrzy z obojętnością, nie czekając już na nic. Jest u kresu swych dni. Na nic nie narzeka, wystawia jeden jedyny ząb, który mu został i wpatruje się swoimi węglikami w obiektyw. Za moment, po tym ujęciu z obiektywu, znowu upada. Węgielek od jakiegoś czasu ma zaburzenia neurologiczne, jest jeszcze w pełni sił w łapkach, ale co kilka kroków się przewraca i nie może wstać. Do tego ma niedoczynność tarczycy, problem z oczami, i z zębami. Pilnie potrzebny jest rezonans, diagnostyka neurologiczna i leczenie.
O małym staruszku Węgielku dawno zapomniał już świat. Dziś tylko w Was jest dla niego nadzieja. Tak bardzo byśmy chcieli, by w ten ostatni czas otrzymał to, na co czekał całe swoje życie, a nigdy nie dostał. By znalazło się właśnie dla staruszka Węgięlka wsparcie na diagnostykę i leczenie. By chociaż teraz, gdy Tęczowy Most jest tuż za rogiem, mógł skorzystać z najlepszego domowego hotelu dla staruszków, by mógł jeść dobrą i smaczną karmę i nie musiał walczyć o każdy kęs z współtowarzyszami niedoli. Węgielek dziś stoi na rozstaju dróg. Jego stan się pogarsza, czekać z leczeniem nie można, ale jeśli pomożecie, być może za jakiś czas, gdy przyjdzie Węgielkowi już opuścić ten świat, choć przez myśl mu przemknie, że miał dobre życie, choć tylko na ostatniej prostej.
Kochani, z całego serca zwracamy się do Was kolejny raz o pomoc.
Prosimy, rozważcie wsparcie Węgielka. Pomóżcie opłacić diagnostykę, leczenie, dobry hotel.
Bez Was nie otrzyma pomocy.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
