Dawid
Data dodania: 10.11.2017 r.


Aktualizacja 2021
Dawid, po wielu latach mieszkania Szczedrzykowicach, odszedł za tęczowy most.
10.11.2017 r.
Dawid, starszy kot. Nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ot, zwykły, dziki mruczek, jakich po ulicach włóczą się tysiące. Tak jak one, tak i on, nie raz był przeganiany z kąta w kąt. Zaznał głodu i niejednej zimy szukał kawałka ciepłego schronienia. Tego, tam gdzie był jego dom, nigdy się nie doczekał. Bo nad losem wolnobytujących kotów mało kto się pochyla, większość woli odwrócić wzrok. Jak się nie widzi, to nie żal.
Staruszek Dawid trafił pod nasze skrzydła blisko dwa lata temu. Przyjechał z daleka. Był chory i słaby, ale miał wielką wolę życia. Pobyt w klinice uratował mu życie. Po zakończeniu leczenia zamieszkał w naszej kociarni , gdzie po dziś dzień przebywa. Nie szukał nigdy domu, bo choć mieszka w naszym ośrodku, to jest to półdziki kot, taki chodzący własnymi ścieżkami. Nie daje się brać na ręce, nie chce kontaktu z człowiekiem. Trzeba to uszanować.
Niestety, w ostatnim czasie Dawid nie najlepiej się czuje. Gdy wzięliśmy go pod opiekę miał bardzo zaawansowany koci katar, anemię, był zarobaczony. Był też wyniszczony i słaby, tak, że choć chciał, to nie miał siły uciekać. Udało mu się pomóc, wyleczyć. Ale od samego początku miał też okresowe problemy z układem trawiennym. Raz było lepiej, raz gorzej. Dziś niestety jego stan znacznie się pogarsza. Uchodzi z niego życie. Dawid chudnie, staje się coraz bardziej apatyczny, a prowadzone leczenie nie przynosi spodziewanych efektów. Potrzebna jest pilnie szczegółowa diagnostyka. Być może potrzebny będzie kolejny pobyt w klinice. Wierzymy, że da mu się pomóc, kolejny raz uratować.
Ktoś powie, że to tylko dziki kot. Że nie warto leczyć, bo sam powinien sobie dać radę. Ale dla nas Dawid, choć chadza tylko swoimi drogami, a do nóg się nie łasi, jest częścią szczedrzykowickiego życia. Pełnoprawnym członkiem rodziny.
Szacowany koszt diagnostyki i pobytu w klinice to kwota ok 1200 zł. Prosimy Was, pomóżcie zatroszczyć się o staruszka Dawida.
***
Aktualizacja 29.01.2018
Ogromnie dziękujemy za pomoc dla Dawida. Przeszedł pełną diagnostykę, z której wynika, iż problemy z żywieniem w jego przypadku mają podłoże behawioralne.
Dawid ma ogromne trudności z zaufaniem nie tylko wobec ludzi, ale też innych kotów. Wprowadzono do jego diety specjalistyczną karmę i pozostaje czekać na efekty.
Dawid ma bardzo małe szanse na dom adopcyjny - musiałby być jedynym pupilem, u osoby zrównoważonej, bez małych dzieci. Wymaga ogromnej dozy cierpliwości i zaufania.
Stalowy Dawid poszukuje Wirtualnych Opiekunów! Dzięki stałemu wsparciu będzie miał zapewnioną odpowiednią karmę.
Skontaktuj się z nami psy@centaurus.org.pl lub 518 569 487 i zostań Stałym Darczyńcą Dawida.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
