Miki
Data dodania: 05.12.2017 r.


Kochani, oto Miki. Prywatny kot, który ma dobrą i troskliwą opiekunkę. Mieszkają we Wrocławiu i to tu skrzyżowały się nasze losy. W klinice, z której korzystają nasi podopieczni, leczony jest również kot Pani Joanny. Miki ma przepuklinę i przesunięcie żołądka w klatce piersiowej. Kot wymaga pilnej operacji. Niestety, kwota potrzebna do uratowania życia Mikiego, przerasta możliwości finansowe jego właścicielki.
"Witam,
Miki został podrzucony dzień przed Wigilią w zeszłym roku. Znalazłam go przed moim domem, był małym wychudzonym, zziębniętym i głodnym kociakiem. Sądzę, że mógł mieć wówczas około 2 miesięcy. Odezwał się do mnie jako pierwszy i tym sposobem trafił do mojego domu. Pierwszego wieczoru po tym, jak już się ogrzał i wyspał zaczął dokazywać i wtedy już było pewne, że u mnie zostanie. Z biegiem czasu Miki wyrósł na wspaniałego kocura, bardzo odważnego i niezwykle przyjacielskiego. W każdej chwili domagał się pieszczot, uwagi i oczywiście smakołyków. Niestety, w zeszłym tygodniu najprawdopodobniej został przez kogoś kopnięty w brzuch, co spowodowało przepuklinę i przesunięcie się żołądka do klatki piersiowej. Miki został zdiagnozowany i została mu udzielona pierwsza pomoc weterynaryjna. Niestety potrzebuje pilnej i skomplikowanej operacji, której koszt oszacowano na 2000 zł. Zwracam się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi, którym nie jest obojętny los bezbronnych stworzeń.
pozdrawiam,
Joanna"
W imieniu Pani Joanny i Mikiego, prosimy o pomoc w sfinansowaniu leczenia. Stan jest bardzo poważny - bez operacji Miki nie przeżyje.
***
Aktualizacja 10.01.2018
Przekazujemy najnowsze informacje jakie otrzymaliśmy od właścicielki Mikiego w miniony weekend.
Wieści są tylko dobre - ponieważ ostatecznie Miki nie musiał być poddany operacji, a co za tym idzie ominęła go też obciążająca i ryzykowna dla organizmu narkoza. Kot obecnie czuje się dobrze i koniec końców, okazało się, że Wasze wsparcie konkretnie dla niego nie jest potrzebne.
Dziękujemy kochani za Wasze zaangażowanie i pomoc, i zwracamy się do Was z prośbą, zapytaniem - czy zebrane fundusze dla Mikiego będziemy mogli przekazać dla dwóch kotów - Mai bez oczka - psy.centaurus.org.pl/psy/maja, która miała czerniaka w oku i Groszka chorującego na menigocele psy.centaurus.org.pl/psy/groszek, który wymaga dożywotniego podawania leków niwelujących ataki padaczkowe. Na pewno kojarzycie obydwa z naszej głównej strony- każdy z nich wypatruje Wirtualnych Opiekunów, niestety bezskutecznie, co oznacza, że nadal potrzebują pomocy niezbędnej do zakupu leków, oraz utrzymania.
Maja |
Groszek |
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
