Welma
Data dodania: 12.10.2019 r.


Welma jest towarzyskim psiakiem, uwielbia pieszczoty, potrafi zgrać się nawet ze sporym stadem psów i kotów. Kiedy pracujemy przy komputerach – śpi spokojnie w okolicy ludzkich nóg. Kiedy pracujemy w gospodarstwie – zawsze chętnie towarzyszy.
W pierwszym kontakcie Welma jest nieśmiała, ale gdy się przyzwyczai do nowych ludzi, otwiera się bardziej.
Sterylizacja: tak
Wiek: ok. 5 lat
Zaszczepiona i odrobaczona: tak
Czip: tak
Zachowuje czystość w domu: tak
Jak zostaje sama w mieszkaniu: jest grzeczna, tylko przez chwilę może popiskiwać
W stosunku do dzieci: łagodna
W stosunku do kotów: łagodna
Na smyczy chodzi: grzecznie
W stadzie: towarzyska, aczkolwiek bywa dominująca przy karmieniu
Uwagi: choruje na lekką arytmię serca, nie wymaga podawania leków, początkowo nieufna wobec nowych osób
12.10.2019
"Psu jest wszystko jedno, czy jesteś biedny, czy bogaty, wykształcony czy analfabeta, mądry czy głupi. Daj mu serce, a on odda ci swoje."
- "Pani! Suka się oszczeniła i znikła! Pewnie coś ją przejechało... Weźcie te szczenięta, bo ja tego karmił przecież nie będę!" - W ten sposób zaczyna się wiele fundacyjnych historii. Tak gros ludzi odwdzięcza się za psie serce, wierność i przywiązanie. Podobnie też zaczęło się życie Welmy...
Żółte Robaczki z maleńkimi oczkami i noskami czarnymi jak węgielki rozpaczliwie krzyczały, szukając pocieszenia i gramoląc się na siebie nawzajem. Zimno, głodno - strasznie... Od kilku dni nie ma mamy... Świat nie jest już przyjaznym miejscem!
Nie wiedziały wtedy, że nadchodzi ratunek.
Szybko wyszło na jaw, że jeden z Robaczków odstaje od reszty. Nieco wolniejsza, trochę bardziej drażliwa. Lubiła się bawić, ale często musiała odpoczywać, spała też więcej niż pozostałe szczenięta...
Serce Welmy nie bije rytmicznie. I choć jej rodzeństwo szybko znalazło domy, ona ma prawie 4 lata i nigdy nie miała prawdziwej ludzkiej rodziny. Mały piesek, nieszczególnie urodziwy, z wyrazistym charakterem i wrodzoną chorobą to nie jest chodliwy "towar". Jednak arytmii nie widać na zdjęciach, a to, co można pokazać to portret przeciętnego psiaka, który nie leży w kałuży krwi, a wręcz przeciwnie - jest zadbany i wesoło spogląda w obiektyw.
Welma nie przyciąga uwagi i z tego powodu jej "skarbonka" jest zawsze pusta. A dziewczynka nie tylko chce jeść, ale potrzebuje też opieki weterynaryjnej. Czy takie psy-widma mają prawo do życia w dzisiejszym świecie...
Prosimy wesprzyj Welmę.
Welma to kolejny zwierzak który trafił pod nasze skrzydła w wyniku perturbacji w Naszej Szkapie.
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
