We wrześniu ubiegłego roku pod naszą opiekę trafił Tito. Był zarobaczony, z początkami krzywicy, miał zmiany skórne. Długo nie mógł dojść do właściwej kondycji. Dzisiaj prezentuje się tak, jak na niżej zamieszczonych zdjęciach. Psiak znalazł super adopcję - a to procentuje.